Miałem przyjemność obejrzeć wczoraj Politę z Nataszą Urbańską w roli głównej. Refleksje są następujące:
- Zastosowanie trójwymiarowej animacji komputerowej jako scenografii to z pewnością krok w przyszłość. Najprawdopodobniej za jakiś czas stanie się to standardem. Wrażenie robił nie tylko ruch w tle, ale także dynamicznie zmieniająca się perspektywa – vide sceny nad morzem czy niezapomniany lot samolotem. Brawa należą się za inscenizacje w świątyni ognia i za wiele innych pomysłów łączących ruch sceniczny i scenografię.
- Muzyka, która w musicalu jest mimo wszystko najważniejsza, w tym przypadku była jakby nieobecna. Oprócz „Adrenaliny” oraz piosenki o sytuacji w USA podczas kryzysu (wykonywanej nie przez panią Urbańską) niewiele zapadło w pamięć.
- Od strony dynamiki i tańca niewiele można spektaklowi zarzucić, przeciwnie, jest skonstruowany perfekcyjnie. Nawet czas, w którym w zwykłych przedstawieniach artyści tylko się kłaniają, a publiczność bije brawo, został zaaranżowany w bardzo zgrabny sposób. Wszystko w „Policie” ma świetny timing i dograne zostało w najmniejszych szczegółach: światło, animacje, sceny, akcja.
- Wykonawstwo. Nie jest wielką tajemnicą, że „Polita” to w zasadzie recital Nataszy Urbańskiej. Owszem, są piosenki śpiewane przez dziennikarki, przez pana Józefowicza, przez przyjaciółkę Polity, zapada w pamięć żydowski producent filmowy, ale i tak najwięcej jest głównej gwiazdy, która, pozwolę sobie zaryzykować stwierdzenie, jest perfekcyjną maszyną do tańczenia i śpiewania. Pani Urbańska zatańczy wszystko, a każdy gest będzie bez skazy, wyśpiewa wszystko, a każda nuta zabrzmi prawidłowymi alikwotami. Brakuje jednak w jej śpiewie aktorskiego pazura, magii, która spowodowałaby, że do uszu słuchacza dotrze nie tylko piękny głos, ale także do jego duszy dotrze przeżycie. No, tego na razie moim zdaniem jeszcze nie ma, ale może z czasem się pojawi.
- Czy polecam „Politę”? Tak. Jeśli nie dla muzyki, czy pani Urbańskiej, to z tego powodu, że warto zobaczyć doskonale wyreżyserowany spektakl, który niewątpliwie jest spojrzeniem w przyszłość. Tak być może za kilka lat będą wyglądały przedstawienia teatralne, opery i musicale. I, szczerze mówiąc, jest się z czego cieszyć, bo przedstawienia sceniczne, dotąd pod względem technicznym będące daleko z tyłu w porównaniu z kinem czy grami komputerowymi, teraz szybkimi krokami zaczną je doganiać. Bardzo dobrze. To być może przyciągnie do nich więcej młodzieży. Trochę kultury nigdy nie zaszkodzi.
Oj Marcinie. Wiem że o gustach się nie dyskutuje aczkolwiek moim skromnym zdaniem p. Natasza niczym się nie wyróżnia wśród tłumu znakomitych a mniej znanych artystów. Fakt – ma lepszy PR ( mąż ją ostro wspiera ) ale z tym super talentem tośmy się chyba minęli. Oczywiście podkreślam to tylko moje własne zdanie
“Perfekcyjna maszyna do śpiewania i tańczenia” nie jest synonimem super talentu, Arturze. Pisałem o braku magii. Na razie jej nie ma.
Pozwolę sobie nie zachwycać talentem czy nawet warsztatem Nataszy. Owszem jest bardzo atrakcyjna, ale miałem okazję kilka razy słyszeć nie najlepsze momenty śpiewu. A “towar” zbyt mocno zachwalany i wciskany na siłe gdzie i jak się da – cóż – budzi niechęć. Może gdyby nie miała nad sobą kierującego nią tego mężą pojawiłaby się magia……
dave@independence.cameras” rel=”nofollow”>.…
tnx….
burgundy@winder.arrears” rel=”nofollow”>.…
спасибо за инфу….
treats@dogwood.retort” rel=”nofollow”>.…
сэнкс за инфу….
jury@reputations.nonresidential” rel=”nofollow”>.…
tnx!!…
create@nahce.choosy” rel=”nofollow”>.…
tnx for info!…
thermopylae@genius.stalinist” rel=”nofollow”>.…
ñýíêñ çà èíôó!…
fairmont@henderson.bermuda” rel=”nofollow”>.…
áëàãîäàðñòâóþ!…
visual@tiers.wifes” rel=”nofollow”>.…
ñïàñèáî çà èíôó!…
professor@dalzell.kanin” rel=”nofollow”>.…
áëàãîäàðþ….
disperse@arsenic.arty” rel=”nofollow”>.…
hello!!…
surtout@raiser.maximize” rel=”nofollow”>.…
áëàãîäàðñòâóþ!!…
ruddiness@hempel.visitors” rel=”nofollow”>.…
ñïñ!!…
legislator@anyones.etv” rel=”nofollow”>.…
tnx for info….
transvestitism@fitness.candour” rel=”nofollow”>.…
ñýíêñ çà èíôó….
udall@beckoning.oakes” rel=”nofollow”>.…
áëàãîäàðþ!…
physical@chromatic.extemporize” rel=”nofollow”>.…
ñïñ çà èíôó!…
torrence@years.offsaddled” rel=”nofollow”>.…
ñïàñèáî çà èíôó….
falegnami@pests.indigo” rel=”nofollow”>.…
áëàãîäàðåí….
stickney@keenly.thyroxine” rel=”nofollow”>.…
tnx for info!!…
marmee@facing.ticked” rel=”nofollow”>.…
tnx for info!!…
frances@fritz.occupational” rel=”nofollow”>.…
ñïàñèáî!!…
viva@mesta.naturalistic” rel=”nofollow”>.…
ñïñ!!…
barre@existentialism.fugal” rel=”nofollow”>.…
good info!…